Znacie takie polskie przysłowie: "Kto z kim przystaje takim sam się staje"? Nie wiem jakie Wy macie doświadczenia w tym zakresie ale ja podpisuję się pod tym przysłowiem. Zawsze tak jest, że gdy przebywamy z pozytywnymi, życzliwymi ludźmi to czujemy się bezpieczni i chce nam się żyć. Nie nic gorszego niż ludzie zawistni, obłudni i pozbawieni skrupułów. W towarzystwie tych ostatnich zawsze czuję się niekomfortowo. A Wy? Powyższe potwierdza również Denis Waitley:
"Nie pozwól ludziom myślącym
negatywnie kształtować twoich własnych wartości. Szukaj takich przyjaciół i
kolegów, których styl życia i słowa mogą stanowić dla ciebie inspirację".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz